niespiesznie przez życie? TAK! PO WIELOKROĆ! w drodze jesteśmy od kilku lat, teraz bardziej RAZEM niż kiedykolwiek wcześniej... zatem: ...ku przygodzie...! .
środa, 25 czerwca 2014
Isla Del Sol i Copacabana-piekne pozegnanie Boliwii
Tak tak, opuscilismy przeliczna i zaskakujca Boliwie. Pozegnalismy ja rownie pieknie jak przywitalismy. Zawitalismy do Copacabany i stamtad stateczkiem na Wyspe Slonca. I to wszystko na przepieknym jeziorze Titicaca.
Titicaca, jest to drugie pod wzgledem wielkosci jezioro w Ameryce Poludniowej, jest to najwieksze jezioro wysokogorskie na ziemi! Robi wrazenie, zwlaszcza ze Titicaca nalezy po czeci do Peru i Boliwii. (Uslyszelismy zreszta ze w Boliwii mowia, ze ich jest 60% jeziora a 40 % nalezy do Peru ...w Peru uslyszelismy odwrotna wersje ,))
Co ciekawego, na Wyspie, poszlismy ziwedzac ruiny preinkaskie, i tam uczestniczylismy w dziwnych obrzedach....
na poczatek "uzyskiwanie energii" ze skaly (ja tam nie wiem, oboje bylismy zmeczeni :), nastepnie, przewodnik wzial od jednego z uczestnikow pusta butelke po wodzie minerelanej i kilka lisci koki, zrobil nad jakims zrodelkiem w ruinach znak chyba krzyza (uzywajac do tego lisci koki) wrzucil tam liscie, napelnil butelke woda no i zesmy sie przemyli, wszyscy! a co!
Nie czujemy poki co nadprzyrodzonych sil, ale co warto sprobowac, to warto!
I tak mowimy Boliwii DO ZOBACZENIA!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz