środa, 25 czerwca 2014

Canion Colca, Cuzco i ....Machu Picchu...Peru ZASKAKUJE!

KANION COLCA! jest niemalze najglebszym kanionem na swiecie, tylko jeden jest gebszy i znajduje sie w...Peru oczywiscie. Z Kanionem to jest historia, otoz,mozliwosci by zrobic trekking jest wiele, nam jednak zalezalo, by zejsc najbardziej popularna trasa w dol i jakos pod gore - cel- zrobic to w jeden dzien! Zejscie po stromych schodach zajelo ponad 2 godziny, postanowilismy nie wspinac sie ta sama droga wiec wybralismy te "latwiejsza" hmm nie wiem co po hiszpansku oznacza "latwiejsza". Mialo bys tak: schodzimy, kilka podejsc, i trawersujemy 4 godziny w gore- prosto! W rzeczywistosci bylo tak:1500 m w dol i w sumie 1600 m w gore. przewyzszenia nas zabijaly, pod koniec szlismy - jak to Jurek mowi- sila woli.0) aa co do trawersu 4 godzinnego, prawda byl...na odcinku ostatnich 20 minut trasy. Calosc zajela nam niecale 12 godzin! Jak sie okazalo ludzie robia ten trekking w dwa dni, ZASLUZYLISMY NA PIWO!a dumni bylismy z siebie jak PAWIE! CUZCO - 19.06.2014 CORPUS CHRISTI (odpowiednik naszego Bozego Ciala), coz to za SWIETO! Przecudowne platformy doslownie dzwigane przez kilkunastu mezczyzn, procesja ktora zdawala sie nie miec konca, upalne slonce, tysiace ludzi, setki sprzedajacych (od czapeczek, po lody, piwo i swinki...tak tak tutaj sie je te malutkie swinki, jeszcze nie probowalismy....)Wysilek mezczyzn- nadludzki, kolory- nieziemskie, radosc ludzi- nie do opisania 24.06.2014 INTI RAYMI, festwiwal SLONCA, najwiekszy w Peru festwila inkaski. Kolory, piekno, fiesta i zabawa na ulicach jak powyzej! Jednym slowem w Cuzco impreza trwala od 19 do 24 wlacznie!Pieknie, nawet zalapalismy sie na koncert na glownym placu. Z Cuzco w tak zwanym "miedzy czasie" wybralismy sie w strone Machu Picchu! Droga przepiekna, czasem przerazajaco piekna...haslo "NIE PATRZ W DOL"bylo czasami potrzebne. Krotki trekking, nocleg i kolejnego poranka zdobywanie Machu Picchu.... tutaj slowa nie opisza tego co zobaczylismy i przezylismy tam na gorze- mistyczne miejsce!..... W drodze powrotnej zwidzilismy kilka ruin inkaskich , ktore tutaj tez przedstawiamy i...wrocilismy do Cuzco.... dlaczego?? o tym, juz Jurek w nastepnym poscie. Ja dodam od siebie, ze czas niespiesznym sie jakos skraca...hmmm 21 dni do konca wyprawy...tik tak tik tak.....

1 komentarz:

  1. Hej - Kamil (Polak z kanionu Colca) z tej storny. Fajna stronka! Ale że nie wspomnieliście w poście nic o polskim wątku historycznym kanionu to grzech. Edukować ludzi trzeba :)
    Ja ciągle w Chivay... Pamiętacie jak mówiłem że przebywają tam jacyś Polacy? - Poznałem Andrzeja Piętowskiego! - jak nie wiecie kim jest, to sprawdźcie koniecznie.

    Pozdrawiam serdecznie. Uważajcie na koło ;)

    OdpowiedzUsuń