niedziela, 17 czerwca 2018

Arcos ➡️Tamel S. Pedro Fins ➡️Ponte de Lima

Ojojij
Zatem idziemy i obojgu nie jest łatwo. Temperatury są wykanczajace. Przez ostatnie 2 dni przeszlismy kolejne ponad 50 km. Stuknela Nam zatem pierwsza setka 🤗
Dziś odpoczywamy, jutro  hmm "we will see" ...

Słabujemy, możliwe, że przerwiemy marsz i dokończymy go w innym terminie.... czasem żeby pójść dalej trzeba odpuścić  (tak poetycko🤔)

Trzymajcie kciuki.

Pozdrawiamy ciepło M&J
 

Ps. Śpimy w Alberqach 😁 plecaki są całkiem lekkie ale to prawda że jakieś takie duże, choć i tak jedne z nniejszych 😁 Basia -wzięłam sukienke hehe i szampon do włosów 😜

5 komentarzy:

  1. sukienka, szampon - no nie:)podwyższyłaś standard:)
    łezka mi się w oku zakręciła, bo masz tę samą bluzkę w grochy!i skarpetki i sandały - to największy krzyk mody,który trwa na Camino:)życzymy Wam siły i pogody ducha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hih no tak 🤗 nie wiem skąd i dlaczego Jurek mówi na mnie KRÓWKA myślisz, że to przez bluzkę w grochy?? 🤔dziekujemy i siły zbieramy

      Usuń
    2. nie no gdzie tam, co to za skojarzenia:))) mam nadzieję, że cokolwiek Was zatrzymało, pozwoli na dojście do upragnionego celu:)

      Usuń
  2. Ciśnijcie dalej, sił życzę i mało odcisków! :) m

    OdpowiedzUsuń